Jak czytasz - skomentuj, dla ciebie to tylko chwila a dla mnie większa motywacja do dalszej twórczości. :) Miłego czytania życzę ♥
_________________________________________________________________________________
Obudziły mnie promienie słoneczne wpadające wprost do mojego okna, przeciągnełam sie i obróciłam się na drugi bok żeby móc zobaczyć która godzina, ale to nie był zbyt dobry pomysł bo gdy ujrzałam że na zegarku dochodzi 11, wyskoczyłam z łóżka jak poparzona - no to pięknie - pomyślałam - szczęście bynajmniej że dzisiaj zamiast próby, mam photo-shooting, bynajmniej mnie nie wyrzucą. Szybko podeszłam do szafy, wyciągnełam ciuchy na szybko, poszłam wziąść szybki przysznic, zeszłam na dół, zjadłam szybkie śniadanie na i pojechałam Georga autem do studia.
*Oczami Georga*
-hej Emily! gdzie jest Lily ?- zapytałem dziewczynę robiącą coś na telefonie
-Lily ma dzisiaj jakąś sesje i skończy dopiero o 17 i powiedziała że mam ci przekazać że będzie u ciebie o 18 - wyjaśniła dziewczyna.
Nie wiedziałem że Lily jest też photomodelką, pewnie dużo rzeczy jeszcze o niej nie wiem. Z rozmyśleń wyrwał mnie głos choreografa
-dobra kochani, zaczynamy od krótkiej rozgrzewki na początek - powiedział po czym wszyscy ustawili się na swoich miejscach i zaczeliśmy próbę.
*Oczami Lily*
Uff mam szczęście, dotarłam przed czasem. Wyszłam z auta i nagle obkrążyła mnie masa reporterów z beznadziejnymi pytaniami typu "Jak długo z Georgem jesteście parą?" "zdradziłaś Conora, czy on ciebie?" "jesteś w ciąży z Georgem?" - co za bezsens pomyślałam, dobrze że na ratunek przybiegł jeden z ochroniarzy, bo raczej przez nich to bym nigdy nie przeszła. Weszłam do studia a tam już czekał na mnie fotograf gotowy do zdjęć.
-no nareszcie, już myślałem że wgl się nie pojawisz - powiedział
- dobra idź do garderoby, bo stylistka już też na ciebie czeka - powiedział Paul, po czym zaczął ustawiać światła i te inne duperele a ja skierowałam się do garderoby, gdzie stylistka była już gotowa do pracy.
-cudownie ci dzisiaj poszło, czyżby to zasługa jakiegoś chłopaka? - zagadnął fotograf puszczając mi oczko i odrazu do głowy wszedł mi George z tym jego słodkim uśmiechem, na co po prostu nie umiałam się nie uśmiechnąć - oo czyli jednak, czekaj jak on miał na imie.. George ? - zapytał po chwili
- zgadłeś, przed tobą nic nie da się ukryć - powiedziałam
- nono , tylko życzyć szczęścia, do zobaczenia niedługo - powiedział po czym zaczął pakować swoje zabawki, a ja ruszyłam w stronę garderoby, przebrałam się do swoich normalnych ciuchów i udałam się w stronę auta. Już miałam odpalać silnik gdy nagle zobaczyłam niedaleko Conora i jakąś brunetke, nie zastanawiając się dłużej odpaliłam auto i skierowałam się w strone willi chłopaków. Była dopiero 17 i nie wiedziałam czy już będą w domu, ale postanowiłam spróbować. Zaparkowałam auto tak żebym mogła szybko przejść bez utrudnień fanów i reporterów, co mi się niezwykle udało, zadzwoniłam do drzwi i po chwili otworzył mi uśmiechnięty Geo.
-cześć kochanie - powiedział i pocałował mnie w usta, po czym po chwili dodał - jak tam sesja ? brakowało mi dziś ciebie na próbie
- awh jak słodko , tęskniłeś - mrugnęłam do niego i weszliśmy do środka
- głodna ? może zamówimy pizze ? - zapytał chłopak
- może być - odpowiedziałam obojętnie rozglądając się po pomieszczeniu
- hej co jest ? - zapytał z troską w głosie George
- bo wiesz , Conor chce mieć collaboration ze mną, a dzisiaj widziałam go z jakąś brunetką i nie wiem co mam o tym myśleć, z jednej strony chciałabym bardzo z nim zaśpiewać bo ma cudowny głos, a z drugiej chciałabym pozostać przy tańcu i modelingu - opowiedziałam chłopakowi wszystko, po czym przyciągnął mnie do siebie i mogłam się w niego wtulić
- na twoim miejscu bym się zgodził, nie musisz odrazu nagrywać swoich kawałków, czy jeździć na koncerty albo być sławną piosenkarką - czego też bym nei chciał - możesz po prostu to potraktować jako zabawę
- a jeśli Conor robi to tylko żeby się do mnie zbliżyć, wiesz przecież że znaczył dla mnie wiele i nie wiem co może się stać - przerwałam chłopakowi w połowie zdania
- a jeśli Conor robi to tylko żeby się do mnie zbliżyć, wiesz przecież że znaczył dla mnie wiele i nie wiem co może się stać - przerwałam chłopakowi w połowie zdania
- Lily - powiedział odsuwając mnie od siebie patrząc tym razem prosto mi w oczy - nigdy nie pozwolę na to żeby on mi cię zabrał, jak będę miał walczyć to będę, zrozum że cię kocham ! - powiedział złaczając nasze usta w lekkim pocałunku - też cię kocham - odpowiedział i wtuliłam się spowrotem w chłopaka.
*Oczami Emily*
Hmm no to wieczór spędze sama - pomyślałam i już po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi - albo jednak nie . Podeszłam do drzwi , otworzyłam, a tam stał Josh z kilkoma filmami w ręce i popcornem.
- pomyślałem że może być ci samotnie bez Lily więc postanowiłem wpaść - powiedział chłopak, ja nadal wgapiałam się w niego z dezoroentacją. - wpuścisz mnei do środka ? przyniosłem filmy i popcorn
- uhm pewnie i tak bym się nudziła - odpowiedziałam i wpuściłam chłopaka do środka - tylko odrazu mówie ręce przy sobie - dodałam rozbawiona
- nie zrobię nic czego ty byś nie chciała, możesz mi zaufać - powiedział
- no nie wiem czy ci mogę zaufać, ale no niech będzie. Chcesz coś do picia może herbaty ? - zapytałam po chwili chłopaka
- tak pewnie, może być malinowa z nutką miodu i 2 łyżeczkami cukru - zażartował sobie Joshua, popatrzyłam na niego wzrokiem 'że co' po czym chłopak się zaśmiał i dodał - żartowałem przecież, możesz zrobić normalną.
Gdy już herbata była gotowa, zaniosłam ją do salonu gdzie już siedział Josh na kanapie gotowy do oglądania i dołączyłam do niego. Po chwili oglądania wtuliłam się w chłopaka, a on tylko objął mnie ramieniem, nawet nie wiedziałam kiedy usnęłam.
__________________________________________________________________________________
No to witamy rozdział 15. Coraz to ciężej mi idą te rozdziały, nie mam ich kiedy pisać, ale się staram, specjalnie dla was. a teraz mam dla was pytanie , chcecie żeby Emily była z Joshem czy nie ? :)
__________________________________________________________________________________
No to witamy rozdział 15. Coraz to ciężej mi idą te rozdziały, nie mam ich kiedy pisać, ale się staram, specjalnie dla was. a teraz mam dla was pytanie , chcecie żeby Emily była z Joshem czy nie ? :)