wtorek, 25 czerwca 2013

Rozdział 7

Wróciłam do domu i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to jedna nie zbyt duża walizka w przedpokoju, hee czyżby wróciła już Emily, po jednym dniu już wróciła ? niemożliwe. Nagle usłyszałam jakiś trzask
dobiegający ze strony kuchni więc szybko udałam sie w jej stronę. I zobaczyłam przestraszonego moim widokiem Kayna.
-Sory, niechcący stłukłem szklankę. - powiedział 
-Kayne ? co ty tu robisz ? - zdziwiona zapytałam chłopaka 
-Emily widziała cię dzisiaj w gazecie z Georgem więc powiedziała że na czas kiedy jej nie będzie mam się do ciebie wprowadzić żebyś nie zrobiła głupot 
-cooo ? niby skąd jej takie coś do głowy przyszło, okey spotykam sie z Georgem ale naprawdę narazie nie chce nic pomiędzy nami, mogłaby sie w końcu ta dziewczyna uspokoić i dać mi żyć swoim życiem ? wiem co robię ! - nie dając nic powiedzieć chłopakowi pobiegłam na gôre do swojego pokoju zamknęłam drzwi ba klucz , wsadziłam słuchawki do uszu i puściłam muzykę na full tak żebym nic nie słyszała. Po chwili już mogłam poczuć jak zapadam w sen. 
*Oczami Kayne'a*
Nie wiem dlaczego Lily tak zareagowała, przecież Emily (my) chcemy tylko dla niej jak najlepiej, nawet ja już widzę z daleka że pomiędzy nimi sie coś dzieje, ale nie oczywiście nie mam racjii jak zwykle. Z moich przemyśleń wyrwało mnie pukanie, hmm kto może być o tej porze, przecież normalny człowiek o 21 już nie chodzi z domu do domu. podszedłem do drzwi i gdy je otworzyłem zastałem Georga całego w skowronkach, ale gdy mnie zobaczył to mina mu trochę zwiędła
-cześć, jest Lily, muszę z nią porozmawiać.
-jest u siebie, ale nie wiem czy ci otworzy , jak co to w łazience jest ten sam klucz, który pasuje też do jej pokoju tak dla informacji - powiedziałem tylko, wiem że Emily będzie mi miała to za złe, ale to w końcu jest życie Lily i może robić co chce. 
-spoko, dzięki - odpowiedział brunet po czym po chwili zniknął na piętrze a ja wróciłem do swojego mieszkania. 
*Oczami Georga*
Pukałem do drzwi chyba z 10 minut, ale nadal nic więc poszedłem do łazienki i wziąłem z tamtą klucz po czym spróbowałem otworzyć drzwi do pokoju Lily, już za pierwszym razem mi się udało, ale gdy weszłem to zobaczyłem tylko dziewczynę leżącą na ukos na łóżku ze słuchawkami w uszach i zamkniętymi oczami, na początku myślałem że tylko sobie odpoczywa i słucha muzyki, ale gdy podszedłem do niej i wyciągnąłem jej słuchawki z uszu było już pewne że dziewczyna śpi, nie zastanawiając sie dłużej położyłem dziewczynę normalnie i przykryłem kołdrą po czym sam położyłem się spać obok niej.
*Oczami Lily* 
Obudziłam się nazajutrz rano, jak wskazywał zegar była 10 i pierwsze co dostrzegłam że spałam w ciuchach, ale już po chwili mogłam też poczuć że nie spałam sama. Wystraszona wyskoczyłam z łóżka i dopiero teraz mogłam zauważyć że był to George, którego zresztą obudziłam. Chłopak tylko sie uśmiechnął i powoli wstał do pozycji siedzącej, a ja nadal zszokowana stałam w bezruchu patrząc się na chłopaka jak na ducha.
-Co ty tu robisz ? - zapytałam bruneta, któremu nadal nie schodził uśmiech z twarzy
-Przyszedłem wczoraj do ciebie żeby porozmawiać, ale już spałaś wiec postanowiłem ze nie będę cie budził, a ze bylem zmęczony to tez postanowiłem pójść spać. - Odpowiedział rozbawiony cala ta sytuacja chłopak
-oookej, a nie pomyślałeś o tym żeby wrócić do domu i przyjść dopiero dzisiaj ? - odpowiedziałam , ale tez już byłam bardzo ciekawa, co takiego chciał mi powiedzieć - wiec o co chodzi powiedz mi tak proszę żebym nie musiała tutaj stać jak jakaś idiotka
-a tak się ten dzień dobrze zaczynał - irytował mnie już trochę ten chłopak swoim dzisiejszym zachowaniem, chciałam już wychodzić się przebrać i ogarnąć, ale chłopak wstał szybko z łózka i stanął w drzwiach tak żebym nie mogła wyjść - okej powiem ci wszystko, ale nie lepiej żebyśmy najpierw zjedli śniadanie i się jakoś ogarnęli, co ty na to? - zapytał chłopak na co ja się zgodziłam i już po chwili mogłam wyjść z pokoju. Poszłam do łazienki, gdzie się ogarnęłam, a gdy już wyszłam poczułam nieziemski zapach dochodzący z kuchni, wiec udałam się w tamtym kierunku żeby sprawdzić co tam ten chłopak znowu wyprawia.
 Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam bruneta w samych bokserkach przy kuchence gdzie to robił jajecznice, zachichotałam cicho, ale najwyraźniej nie tak cicho żeby chłopak tego nie usłyszał, speszony odwrócił się do mnie, posłał mi ten jeden z jego słodkich uśmieszków, po czym przerzucił jajecznice z patelni na talerz i poszedł w kierunku góry, zapewne żeby się przebrać.
Chwile stałam jak slup przy drzwiach kuchni, az w końcu usiadłam przy stole i zaczynałam już jeść gdy przyszedł George, pocałował mnie w czubek głowy i przysiadł się do mnie po czym zaczęliśmy wspólnie jeść śniadanie.
____________________________________________________________________________________
Baaam i o to rozdzial 7-my ! ♥ przepraszam ze musieliście na niego tak długo czekać, ale sama miałam trochę tamte inne problemy i jakoś nic mi do głowy nie wchodziło, ale teraz jest juz lepiej. A tak wgl jak tam kochani przygotowania do wakcji ? Gdzie sie wybieracie ? Cieszycie sie , bo ja baaardzo. A jesli macie jakies pytania do mnie to zapraszam na aska : http://ask.fm/ewasm albo na twittera: http://twitter.com/exeil_
I jeszcze jedna prosba gdybyscie po przeczytaniu mogli skomentowac byloby bardzo milo, dziekuje i zycze milego czytania. xx ♥

1 komentarz: